Nie potrzebuję świecidełek, mazideł, bibelotów, kolejnej zapełnionej po brzegi ubraniami szafy, kolejnej pary butów, wódki, fajek, dobrej książki ani filmu, ulubionego kawałka, własnego kąta i konta, samochodu, pieniędzy, kubka herbaty, aparatu, telefonu, komputera, kwiatów czy pluszowego misia. Ja po prostu potrzebuję, żeby ktoś mnie przytulił. / zamilczkurwa
|