Wkurwiam się jak Małolat. Nie panuję już nad sobą, nie jestem już tą pierdoloną oazą spokoju. To była jak cisza przed burzą. W ciszy przyjmowałam ciosy, ale nie odbijałam ich od siebie jak tarcza, ja pochłaniałam je całą sobą. Ale ile złości może pomieścić niecały 1,60 i 45 kilo żywej wagi? Wbrew pozorom wiele, ale nadmiar może spowodować straszne skutki jak u każdego. Jestem cierpliwą i opanowaną osobą, ale nastał czas burzy. Sieję zniszczenie wokół siebie, niszczę wszystko co kocham. / zamilczkurwa
|