Te mieszane uczucia, nienawidze ich. Chcialabym żeby to wszystko bylo łatwiejsze. Myśląc coraz więcej, pogrążam sie bardziej. Nie umiem nad tym wszystkim zapanować. Wsparcie przyjaciół pomaga mi przetrwać w tych trudnych chwilach. A najgorsze jest to udawanie że wszystko jest w porządku, że nic się nie dzieję, a nadchodzi wieczór i zaczyna się wypłakiwanie w poduszkę, tysiące myśli, wspomnień.
|