CZĘŚĆ 1 Siedziała koło mnie, widze nawet do teraz dokładnie w tym momencie gdy mój rap umiera i nie wiem cholera, czemu wszystko spieprzyłem poświęciłem wszystko rapu, chyba styl życia zmieniłem Kiedyś mogłem mieć wszystko Teraz nie mam już nic nie pozostaje mi nic innego jak siedzieć i tu gnić ewentualnie pić, moge zacząć od jutra Ej stary wstawaj znowu zaspałeś,pobudka! Codzienna monotonia, kompletnie nic się nie zmienia nie mam chęci do niczego, uzyskuje status zera i nie moge znaleźć końca tej piekielnej otchłani po prostu czekam,aż spadne musze nieźle mieć naryte w bani ale moi kochani i wszyscy tu zebrani Bądźcie sobą, idźcie swoją drogą.
|