Pamiętam te wszystkie kłamstwa, które leciały w obie strony. Pamiętam jak mówiłeś mi,że na weekend nie przyjedziesz a widziałam Cię z kumplami w knajpie. Pamiętam jak mówiłam, że muszę odwiedzić rodzinę a dwie godziny później spotykałam Cię w sklepie. Pamiętam jak sobie wybaczaliśmy bo przecież...nie wiem nawet czemu. / am
|