patrze w lustro i widzę dziewczynę, która nie umie poradzić sobie z życiem.. coraz częściej zadaje sobie pytania po co wgl żyje ? po co się urodziła ? komu jest potrzebna ? co ludzie tak naprawdę o niej myślą i komu by jej brakowało .? czy życie musi być tak skomplikowane ? tak wiem nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale w sumie też nie prosiłam się na ten świat.. może tak naprawdę gdyby jej nie było żyło by się niektórym lepiej? a może wcale nie? tyle pytań bez odpowiedzi a w głowie kosmiczny bałagan . czemu tak jest .?! czemu ma tyle pytań i takich myśli .?!
|