|
cz.1 siedząc na parepecie,okno uchylone,w dłoni butelka wódki,zapalasz papierosa, wstajesz,podnosisz się i idziesz z kąta w kąt,po twarzy płyną słone łzy,z ręki spływa krew,oczy spuchnięte,w których widać cierpienie.. ale tylko Ty to widzisz,nikt inny. dreczy Cię to życie,ten cały świat,jaki się staje.zadajesz sobie setki pytań,na które odpowiedzi nie znajdujesz. trudno pogodzić się z losem,z tym co nas spotyka.bywa tak,że z dnia na dzień tracisz wszystko-sens życia,tracisz najważniejsze osoby, dowiadujesz się,że ktoś Ci bardzo bliski już nie żyję lub jest bardzo chory, lecz wtedy nie możemy się dołować,załamywać..
|