Poniedziałek, godzina 5:30. Budzik dzwonił jak oszalały. Podniosłam głowę, ledwo otwierając oczy wyjęłam spod poduszki telefon. Jedna nieprzeczytana wiadomość. Nadawca : KOCHANIE :*, treść: 'kocham Cię kotku'. Jeden sms, 3 słowa, a dzień stał się po prostu piękny./ kokaiina
|