[1] I z pewnością nie kłamie, że ciężko było by mi żyć bez Ciebie. Nie jest to kwestią " nie mogę " lecz było by mi bardzo ciężko. Nie potrafię sobie wyobrazić jaka pusta była by we mnie, gdybyś któregoś dnia po prostu nie odebrała telefonu lub nie odpisała na wiadomość. Nie wyobrażam sobie obudzić rano i nie zastanowić sie nad tym czy Ty również masz juz otwarte te cudowne patrzałki. Czy brak słońca za oknem jest spowodowany tylko tym, że jeszcze śpisz i nie pozapalałaś tych maleńkich tysięcy promyczków : ) I nie lubie pierwsza pisać sms'a by upewnić sie, że jeszcze jesteś w moim życiu. Bardzo często wściekam sie, że jeszcze śpisz i musze " żyć bez Ciebie". I może to i egoistyczne lub dziwne ale lubie, gdy piszesz pierwsza, gdy po przebudzeniu sie mam świadomość, ze jesteś. Daleko, lecz jednak. Zastanawiam sie czasem, kiedy zbrzydną Ci te dwa słowa, które ciągle wypowiadam pod Twoim adresem.
|