Nie zmieniłam się, wydoroślałam. Rzuciłam fajki, mniej piję, nie jestem już taka gwałtowna i najpierw myślę, potem mówię. Ale przede wszystkim ściągnęłam maskę i nikogo nie udaję. Jestem sobą i jeżeli jest źle, to nie uśmiecham się do wszystkich, jak idiotka wmawiając im, że jest inaczej.
|