I mimo, że nie ma Ciebie już z nami od miesiąca to ja nadal czuję Twoją obecność. Brakuję mi Ciebie każdego dnia. Tęsknie za Tobą tak cholernie mocno. Tęsknię za tym jak ganialiśmy się z mopami, jak chowaliśmy piwo w kwiatki, jak uciekaliśmy przed babcią. Tęsknie za Twoim specyficznym poczuciem humoru, za Twoim jąkaniem, za tym jak wymawiałeś R. Wiem, że muszę dać radę, że muszę przestać okłamywać siebie, że Ty wrócisz, przytulisz mnie i powiesz ' siostra ja żyję i kocham ! '. Każdego dnia potrzebuję przytulić się do Ciebie, potrzebuję się Tobie wygadać, że mam problemy. Gdy zamykam oczy to widzę babcię, która krzyczy żeby nie zabierać jej syna, widzę rodzinę, która przytula się do Twojej trumny i nie pozwala jej zabrać. Słyszę swój krzyk i płacz. Widzę ludzi, którzy patrzą się na mnie i podchodzą żeby mnie wesprzeć. I mimo, że minął już miesiąc to ja nadal zadaję sobie te same pytania. Wiem, że nie uzyskam już odpowiedzi, bo tylko Ty znasz prawdę. TĘSKNIE BRACISZKU !
|