Przysiadłam na podłodze, zakładając na głowę bandame - zawiązałam. Założyłam czapkę. Rozglądnęłam się jeszcze szybkim ruchem głowy po pokoju, sięgając po bluzę, która wisiała na krześle i wyszłam. Włożyłam moje ulubione adidasy, poprawiłam spodnie niżej w krok – byłam gotowa do wyjścia. Już nie muszę ubierać - krótkich spódniczek, szpilek czy obcisłych bluzeczek. Jak będziesz miał mnie pokochać, to pokochaj mnie za to jaka jestem - nie za to kogo musiałam przed Tobą udawać . | droga_ulicy
|