Po 16 godzinach pracy wróciłam do domu, kładłam się delikatnie do łóżka by nie zbudzić Go tak słodko śpiącego gdy nagle usłyszałam Jego zaspany głos. "Kochanie, zamęczą Cię w tej pracy". "Tak wiem,wiem " odpowiedziałam wtulając się w Jego ciepłe ciało. "Nawet sobie nie wyobrażasz jak piękna była Panna Młoda " Powiedziałam cicho. " Ty i tak będziesz najpiękniejszą Panną Młodą " Odpowiedział patrząc na mnie zaspanymi oczami. "A Ty najładniejszym Panem młodym " Dodałam " I będziemy mieć zajebisty ślub " Powiedział wpijając się w moje usta i namiętnie mnie całując. Kocham Go za to, że mimo iż rano pożarliśmy się mam tą pewność, że będzie mnie kochał a ja Go mimo wszystko :*
|