Chciałabym już żyć z nim. Co dzień rano budzić się obok niego i wpatrywać się jak otwiera swe cudowne niebieskie oczy. Parzyć mu kawę i przynosić śniadanie do łóżka. Chodzić w jego za dużych koszulkach, skakać z radości, wytrzymywać jak najdłużej kiedy mnie gilgocze. Chciałabym mu dawać cały czas buzi, non stop się do niego przytulać, rzucać się na niego kiedy nie widzi, siłować się na ręce, chodzić na spacery. Chciałabym również codziennie kłaść się obok nie go, robić mu masaż i zasypiać przy nim, by móc obudzić się następnego ranka. ♥!
|