Minęło już kilka miesięcy, a my nie rozmawiamy wciąż ze sobą. Proszę daj mi jedną chwilę. Podobno mówią, że czas leczy rany, dla mnie czas się zatrzymał odkąd nie ma cie przy mnie. To nie film jest.
Ja nie jestem w kinie, choć mam tą siłę, wiem, że to nie minie. Czuje Twój smak, jak mogliśmy to tak spieprzyć.. Widzisz łzy.. Nie chce wierzyć im Ty... nie wierzysz dalej kiedy mówi prawdę. Ty... nie widzisz zalet i tak trujesz własne sny. Ja myślę dalej i pamiętam Twój głos i pamiętam Cię choć Ty nie chcesz znać mnie już.. Wciąż słyszę Twój głos, choć wiem, że bezsensu bo wiedzę Twój wzrok tam nie ma mnie już. Powiedz coś.. Hej! zrób to dla nas.. Podniosłem brew i z uśmiechem powiedziałem spierdalaj jak wcześniej..
|