"Popatrz na mnie " powiedziala.. Spojrzał ..
-Co widzisz? Zapytała
-Widzę.. Widzę Ciebie, ale taką inną .. Bez radości.. Bez uśmiechniętych oczu.. Oczy masz jakby zapłakane .. Nie jesteś pomalowana tak jak dawniej.. Nie ubierasz już się jak dawniej teraz wystarczy Ci zwykły sweter.. Ciągle widzę Cię spacerującą samotnie po parku ze słuchawkami w uszach.. Powiedz czemu się tak zmieniłaś?
Nic mu nie odpowiedziała.. Podała mu do ucha słuchawkę .. On krzyknął
-To moja ulubiona piosenka!!
Schyliła głowę w dòł i powiedziała
-Jestem bez usmiechu, bo nie mam dla kogo sie usmiechac..oczy zaplakane to fakt czesto placze..niepomalowana to tez.. Bo juz nie mam sie komu podobac..po co mam sie ladnie ubierac. Spaceruje sama, bo nie mam z kim, a w sluchawkach ciagle leci ta piosenka, a wiesz czemu?
-nie .
- Bo to wlasnie Ciebie kocham takiego jakim jestes..wiem ze to Twoja ulubiona piosenka.. Dlatego jej ciagle slucham.. A spacerujac wyobrazam sobie, ze to Ty idziesz kolo mnie..
Poplakala sie.. On ws
|