Jak tak czytam te ,,Kocham Cię ...", które piszą ludzie nie wiedzący co to miłość mam ochote wejść do nich przez monitor i wytargać za włosy, bo śmiać się już nawet nie wypada. I zastanawiam się czy tylko ja tak mam, że kasa, , fałszywi przyjaciele , firmowe ciuchy dla szpanu, jaranie trawy i picie %, żeby być na TOPIE ,,chodzenie" a nie bycie ze sobą to: gówno warty SZAJS ?
|