Był przy mnie i nie pozwolił by moje łzy płynęły codziennie. Nie pozwolił by ta pustka we mnie narastała. Albo po prostu bądź choć przez chwile szczery, i wyjaśnij mi ten cały incydent nazwany nami. Powiedz co dalej bo ta niepewność mnie zabija. Nie potrafię żyć bez ciebie bo jesteś moim ideałem. Przynajmniej taki obraz ciebie stworzyłam sobie w podświadomości. Teraz nie czuje już nic, tylko tą rosnącą kule w moim gardle, ciepło rozchodzące się po moim ciele i łzy płynące po policzku. Po prostu przytul mnie i daj nadzieję na jutro bo ja już sobie tak nie radzę. Głupia dziewczyna która tęskni za kimś kogo nigdy nie miała.
|