kontynuacja >>Nie chce znów się ciąć dlatego ze musiał wyjechać albo nie odpowiadał na smsy.
Nie chce żyć w domysłach, co robił, czy jeszcze ją pamiętał, czy specjalnie ją olewał.
Wkońcu napisała mu tak : Jeśli mnie jeszcze kochasz, odpisz. Jeśli jest inaczej, zakończmy to.
Późnym wieczorem odpisał : Kocham cię. Przyśpieszył jej puls, ręce zaczeły drżeć jak pojebane.
Pisali tak do 1 w nocy. Zakończyło się to ranami na nadgarstkach i ciężkim snem. Zerwał.. Ha!
Teraz powraca myślami do tego pierwszego tygodnia sierpnia, gdy nie kochala go ale wiedziala ze nie moze tak poprostu o nim zapomniec. Poprostu to była przyjaźń, ktora niepotrzebnie została ukarana miłością. / youllneverbemine
|