1)Wychodzę z domu, słońce praży niesamowicie paląc na mnie czarne ubrania. Przechodzę przez park gdzie kilka osób z mojej szkoły siedzi na ławce, pije piwo i śmieje się z głupich żartów jednego z kumpli. Zauważają mnie i momentalnie chowają puszki z piwem. Wiedzą, że jestem wyczulana na każdy rodzaj alko. Mijam ich bez słowa, ze spuszczoną głową. Kilka metrów dalej przechodząc widzę młodą parę siedzącą na ławce. Całują się i przytulają. Nie potrafię opanować płaczu. Siadam kilka ławek dalej. Tam gdzie zawsze siedzieliście razem. Na jednej z desek widać serce, słabo, ale widać, W jego środku są nasze inicjały i data. On wyrył je w tamtym roku w dniu naszej rocznicy, tak to dziś obchodzilibyśmy 3 rocznicę naszego związku. Pewnie teraz bylibyśmy tutaj na tej ławce razem, trzymając się za ręce jak tamta para. Znów zaczynam płakać. Siedzę jeszcze chwilę, po czym odchodzę ostatni raz zerkając na serce. Kupuje bukiet czerwonych róż i idę na cmentarz. Kładę kwiaty na jego grobie i siadam na ławce
|