Nie wyobrażam sobie jej tęsknoty do Ciebie. Tego jak przed zaśnięciem przypomina sobie jak łapałeś ją za rękę i nie chciałeś puścić. Jak zachodziłeś od tyłu by mocno przytulić czy też jak skradałeś pocałunki w najmniej spodziewanym momencie. Nie wyobrażam sobie jak bardzo brakuje jej Twojego dotyku, uśmiechu, "Kocham Cię" wypływającego z Twoich ust. Nie wyobrażam sobie tego jak się czuje, gdy do Niej dzwonisz i mówisz, że kochasz po czym po chwili wracasz do swojej dziewczyny. Nie wyobrażam sobie jej bólu. A Ty? Jesteś w stanie wyobrazić sobie jej codzienne myśli i zmagania się samej ze sobą? Jesteś w stanie wyobrazić sobie ból jaki jej zadajesz? / pyar_dosti
|