|
' A Ty, w kim się bujasz? - zapytał z tym swoim uśmieszkiem, który tak bardzo lubiła. Chciała powiedzieć że w nim, ale wiedziała, ze potem będzie tego bardzo żałować. - A po co ci to wiedzieć? - odpowiedziała pytaniem na pytanie. - No powiedz, kochasz się w kimś? - zrobił kolejne podejście. - Tak - palnęła bez zastanowienia. Czekała tylko na kolejny krok. Liczyła raczej na jego załamanie lub ból w oczach. Nie doczekała się. Zamiast tego on ponownie się spytał - jest on u nas w szkole? - Tak bardzo chciała powiedzieć, że to przecież on i jak może tego nie widzieć, ale wiedziała, że gada właśnie z głupim, dzieciakiem, który nawet nie wie, co to jest miłość. - Nie - odrzekła i pomyślała: "jak ja nie lubię kłamać". - Aha - było jego odpowiedzią. Potem się rozeszli.
|
Dodaj komentarz
