potrafiłeś czytać w myślach, natomiast kiedy ja chciałam zagłębić się w twoją osobę otoczyłeś się kloszem, zachowywałeś się jak w cholernej klatce, a największe tajemnice były twoimi chorymi priorytetami. potrafiłeś kłamać w żywe oczy mówiąc, że byłam jedyna. nazywałeś mnie swoją miłością i mówiłeś, że śniło ci się wszystko, bo przychodziłam do ciebie w śnie. byłeś kimś w rodzaju dobrego, znajomego psychologa. potrafiłeś manipulować, doszczętnie niszczyć psychikę jednym popełnionym przeze mnie błędem. zniszczyłeś moje wnętrze najbardziej skupiając się na ropiącym, kaleczonym sercu. / cz I
|