Moim najwiekszym wrogiem są łzy, ostatnio nachodza mnie co chwilę, całymi dniami i nocami ktorych nie przesypiam chyba wcale.... I nie umiem sie przed nimi bronic... nie rozumiesz, ze placze przez Ciebie ? Twoja obojetnosc.. Zimne serce... Brak checi zeby bylo normlanie... Olewanie mnie i moich uczuc... Nie pomoże jedna dluga wiadomosc, nie pomoze 'to nie specjalnie'...rozumiesz ? jak mam Ci to powiedziec... Jezeli Ci zalezy, zrob cos !
|