|
masz rację mamo, już nie jestem tą przyjazną dziewczynką, która była posłuszna, przyjazna do każdego. nie jestem kimś, kim chciałabyś abym była. obie niszczymy siebie na wzajem, wiem. wiem również, że potrafię powiedzieć słowa, które dotkliwie ranią Twoje serce, uwierz mi mamo, wiem. ale to nie ja byłam egoistyczną laską z dzieckiem, która okłamywała je przez całe życie, wpieprzając w całe to bagno. nie wiesz jak bardzo bolały każdego jego uderzenia. nie wiesz jak bardzo wleciało mi na psychikę każde słowa jakie wypowiadał w moją stronę. naprawdę do cholery nie wiesz jak bardzo dwunastoletnia dziewczyna znosiła każde upadlające ją słowa. za co? za to, że po prostu jest. i nigdy nie zrozumiesz mnie, nigdy więcej nie dotrzesz do mojego serca, bo sama jesteś winna tych wszystkich tabletek, krwi i ran. śmiesz jeszcze mówić, że to ja zawodzę?
|