|
wildnes.moblo.pl
niby wszystko wraca do normy ale jednak kurwa komplikacje nadal są.. wildnes.
|
|
|
niby wszystko wraca do normy, ale jednak kurwa komplikacje nadal są.. /wildnes.
|
|
|
|
radź sobie, żyj, uśmiechaj i funkcjonuj z pękniętym sercem i połamaną na kawałki duszą, która gdzieś uciekła, a odłamki serca wbijają ci się w skórę. ale uśmiechnij się krwawym uśmiechem. tak trzeba.
|
|
|
uwielbiam, gdy gadając z Tobą przez całą noc, Ty opowiadasz mi historie, od których się tak zajebiście uzależniam, i wyciskam je od Ciebie coraz więcej, więcej i więcej. kocham to. /wildnes.
|
|
|
nie lubię tych dni, kiedy nie mam pomysłu co z sobą zrobić. nie lubię tych dni, kiedy nie wiem czy się śmiać, płakać czy napierdalać głową w ścianę. a dni, w których Ciebie nie ma po prostu nienawidzę. /wildnes.
|
|
|
dziwne jest to, że jeśli ktoś kogoś kocha, a druga osoba ma wyjebane to potem wszystko staje się szare. /wildnes.
|
|
|
puste ulice, puste dzielnice, puste serce, puste myśli, puste nadzieje, wszystko puste. /wildnes.
|
|
|
chodziłam z kumplem do sklepu po bułki, więc wiem co to znaczy związek, dziwko.
|
|
|
nie umiem już więcej udawać, że wszystko jest okej. już tak nie umiem, nie dziś, nie w tym życiu. /wildnes.
|
|
|
znów się wkurwiam, znów nie uważam. znów nie ogarniam, znów nie rozumiem. znów widzę tylko powiększone oczy. znów widzę wielki strach w oczach. znów to wszystko wraca. /wildnes.
|
|
|
robię błędy ? cóż, wybacz, że nie jestem taką jaką być powinnam.
|
|
|
wiem, że źle zrobiłam. wiem, że źle robię. inaczej nie umiem, trudno. /wildnes.
|
|
|
mimo, że to tylko kilkanaście godzin minęło to bardzo brakuje mi Twoich słów, Twojego 'co tam?' Twojej wredności, i wiele, wiele innych. /wildnes.
|
|
|
|