Taka prawda, kiedy milczysz od łez mokre dłonie,
Siedzisz, wszystko cię dobija, w smutku toniesz,
Szukasz odbicia, chcesz, ale jest ciężko.
Na kogo możesz liczyć dobrze wiesz to..
Ktoś coś spierdoli, z liścia wyjebie mi życie,
Jest ich mnóstwo, a nie słyszą jak krzyczę.
Miało być tak pięknie, no a jest w chuj lepiej..
|