Nadal pamiętam jak paliło mnie gardło od wódki. Jak bolały płuca od nikotyny i kręciło się w głowie od braku snu. Nie zapomnę tego czasu, gdy ledwie co funkcjonowałam, gdy potrafiłam siedzieć godzinami w łóżku, trzęsąc się z zimna i połykając łzy walczyć z pragnieniem śmierci. Nie wymażę z głowy tego bólu, zapisaną mam w sercu każdą przepłakaną noc, każdą wydrapaną ranę na nadgarstku. To część mnie, moja przeszłość, moja historia.
|