- twój mąż będzie miał z tobą cztery światy! - rzucił szybko, pakując niedbale swój plecak . - tak? ciekawe.. twoja żona za to, będzie perfidną suką, będzie miała dużo do powiedzenia w najmniej odpowiednim momencie. kiedy będziesz załamany, z jackiem Danielsem w dłoniach powie ci tylko - oo kurwa, popatrz jaki kozak! przegrał życie, bo myśli, że to loteria! chora loteria! - a potem wymierzy twój policzek prawą, idealnie gładką, zgrabną dłonią! - powiedziałam mu to wszystko, zamykając drzwi do sypialni. wiedziałam wtedy, że on mówił o mnie, cynicznie "ubierając mnie" w swoją przyszłą żonę. / fasion
|