Teraz chłonę to co wraca do
mnie lecz czas nie zawraca
wspomnień. Chciałbym
zapomnieć, czasem chciałbym
odejść. Spalić marzenia, bo dla
nich mnie już nie ma, odejść. W
półmorku cienia, gasnąc jak
spojrzenia, powiedz co to
zmienia, że mnie nie ma,
powiedz, gdzie granice
przeznaczenia? Nie ma nic,
tylko ta ściana zamazana
bólem. Wiesz ile mnie to
kosztuje? Chcesz zobaczyć jak
smakuje?'
|