- Co robisz? - Siedzę i patrzę się w podłogę. - Aha, ciekawe zajęcie. - Nie tak ciekawe jak przed odkurzaniem, bo teraz nie mam się na co patrzeć. Ale wiesz, wydaje mi się, że podłoga rozumie więcej niż sufit... Więcej musi znosić... Często ktoś wchodzi w jej przestrzeń osobistą z buciorami, a sufit? A sufit tylko się temu wszystkiemu przygląda... / lumeamea
|