Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić.
Udajemy, że jesteśmy szczęśliwe, a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny.
Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią.
Nawet jeśli wiemy, że faceci to skurwiele, to i tak mamy nadzieję,
że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.
|