[2] Kiedy działo się coś już miedzy mną, a jednym z nich, przychodzisz i przepraszasz, chcesz bym była twoja. Fala uczuć znów mnie uderzyła, plus ta nie pewność i myśl "Co on znów kombinuje? Może jestem wariantem B lub nawet C.." Ale coś się będzie dziać.. Nikt mi nie jest wstanie zapewnić.. Co będzie jutro też przecież tego nie wiem. Zycie jest jedną wielką niespodzianką. Wracając do niego. Zgodziłam się. Jak głupia, naiwna kretynka zgodziłam się , mimo że nie mam wielkich nadziei z nim związanych, więc po co to wszystko? Naprawdę dalej tego nie wiem... || gieenka
|