Bo widzisz, jak kogoś kochasz to nie analizujesz. Poddajesz się temu uczuciu pomimo ryzyka, że może zaboleć. Jesteś z nim, nie oczekując niczego w zamian. Dajesz mu najlepszą część siebie, ściągasz przy nim ten drut kolczasty,którym się owinęłaś w obawie przed zranieniem, i wiesz, że nadal jesteś bezpieczna. /esperer
|