Zawsze poznam ten zarys sylwetki. To Ty. Idziesz trzymając w jednej ręce parasolkę, w drugiej 7
swoją bluzę, tą która mi się najbardziej podoba.
Uśmiechasz się łobuzersko zakładając mi bluzę.
Całujesz w czoło i chwytasz mocno za rękę.
I powiedz jak można Cię nie kochać?
|