był dla niej wszystkim. tlenem , którego tak potrzebuje. słońcem jak i księżycem. każdym wschodem i zachodem słońca w jej życiu. był dla niej dogasającą świeczką w mroczną burzę. jak i smakiem dzieciństwa , którego od lat nie miała w ustach. zapachem świeżego ciasta , uczuciem szczęścia. był dla niej naprawdę wszystkim. szkoda że tego nie widział.
|