zastanawiałam się czy dziś na mnie spoglądałeś, wiesz? pamiętam każdą kłótnię. fakt, byliśmy wyjątkowo wybuchową parą, ale to nie przeszkodziło nam w tym, żebyśmy się w sobie zakochali. teraz nie jestem już pewna niczego, nie potrafię Cię zrozumieć. przestałam się bać przeciwności, szczerze wyznaję co czuję, żyję spokojnie z dnia na dzień, czasem wybucham niekontrolowanym płaczem, patrzę na Ciebie, gdy Ty nie patrzysz i chociaż pęka mi serce na myśl, że w Twoim nie ma już żadnych uczuć do mojej osoby, dalej wierzę. bo ta cholerna wiara została, a Ty odszedłeś. / tonatyle
|