Zimno, zimno w duszy. Zimno, kiedy oddalamy się od siebie z każdmym metrem i oddechem. Gdy patrzymy na siebie, na swoje zdjęcia, gdy jesteśmy osobno. Duszno. Nie ma czym oddychać, nie można otworzyć ust i oczu. Nie można racjonalnie myśleć, czuć. Nie można dotykać. Nie można funkcjonować. Wyciągasz rękę i nie czujesz nic. To jest najlepszym dowodem.
|