zmieniam się. przestaję zwracać uwagę na opinię innych. robię to, co mi się podoba, co mnie pasjonuje i kręci. przyjaźnię się z tymi, do których mam zaufanie. i nie zwracam uwagi, czy kasa im wychodzi z kieszeni, czy są biedni - ważne, czy potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi. rodziców szanuję, nigdy bym nie uderzyła swojej mamy. a miłość? szukałam tej najprostszej, a zarazem najtrudniejszej. tej prawdziwej, wielkiej, nieskończonej. wiara czyni cuda - po nieudanych próbach znalazłam ją. nie podążam za innymi, za modą. jestem jedyna w swoim rodzaju. nie szukam na siły znajomych, sławy czy rozgłosu. w życiu nie chodzi o to, by sympatię zdobywać, czyż nie?
|