minus trzydzieści na dworze. policzki ściskane przez okrutny mróz. pękające usta. zaciśnięte pięści w kieszeniach. chowająca się szyja w grubym, babcinym szaliku. sparaliżowane zimnem nogi. przeszywający wiatr targa twoimi włosami jak tylko chce. dziesięć metrów od ciebie twoja idealnie pasująca do ciebie persona. utrzymywany kontakt wzrokowy. zagryzane wargi. lejąca się krew z nagdarstka. on. idealny brunet z błyszczącymi oczyma. papieros w jego ustach. wydychany dym z jego płuc paraliżuje twoje ruchy. . fasion cz I
|