Dziękuję.
Za fałsz płynący z Twoich ust. Za wszystkie rany, które zadała mi Twoja osoba.
Za ból i cierpienie spowodowane Twoimi słowami i czynami.
Za krzywdy, które mi wyrządzono z Twojej winy.
Za tęsknotę, która ogarnęła mnie, gdy Ciebie zabrakło.
Tak, dziś dziękuję Ci za to wszystko.
Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak cholernie mnie to wzmocniło.
Ile wiary na lepszą przyszłość napełniło moją duszę.
Ile siły i energii zyskał mój umysł. Raniłeś i właśnie za to dziękuję...
|