zasem mamy już wszystkiego dość, brak ochoty do życie. wszystko się sypie, kłótnie z przyjaciółmi, nieodwzajemniona miłość, problemy rodzinne. wtedy myślimy, że wszytko straciliśmy, że nic nam nie zostało. rozmyślamy o tym, że śmierć mogła by nas już zabrać z tego świata. w takich właśnie momentach powinniśmy wstać, powiedzieć sobie "koniec użalania się" i spróbować wszytko naprawić. wówczas będziemy mogli być z siebie dumni, że zrobiliśmy wszytko co byliśmy w stanie, a nie poddaliśmy się bez walki. może walka się opłaci i znóW będzięmy szczęśliwi ; ).
|