czasem mam ochotę jebnąć o ścianę tymi wypluwanymi bez mniejszej trudności słowami. znaleźć się gdzieś daleko. w ciemności, gdzie uspokajające basy dudnią w bębenkach i pomagają zapomnieć. choć na chwilę. choć na chwile nie udawać tej kurewskiej innej siebie. w tedy brak słów nie przeszkadza. wewnętrznych monologów, które ważą tonę nie brakuje./ jebacich
|