zawsze miałem do niej taką cholerną słabość, nie umiałem wytrzymać bez niej jednego głupiego dnia, potrzebowałem jej słodkiego głosu, jej słodkich sms'ów, po prostu potrzebowałem całej jej osoby, nie dawałem sobie rady gdy jej nie było, wszystko się burzyło, serce jakby przestawało bić, cały most uczuć, szczęścia który budowałem potrafił nagle się zapaść, wiedziałem już że nigdy nie dam jej spokoju, będę ją męczyć do końca życia.
|