nie jestem jedną z tych , które całemu światu oznajmiają o swoich problemach . wolę skrywać je głęboko w sercu , choć wiem , że to najgorsza opcja . ale po co mam komuś zdawać relacje ze swojego życia .? po to by powiedział ' aha , będzie dobrze' .? czy po to żeby tryumfował w swojej duszy , bo mi się akurat nie udało .?
|