Czuję, że popełniłam błąd . w moim życiu zamiast szczęścia i radości nastąpił smutek, żal, rozpacz i ta jebana bezradność . Nie potrafię się porządnie ogarnąć i postanowić coś co muszę zrobić , boję się, jak zareaguje .. pocałowałam go, nadawałam mu nadzieji wiem, że to wszystko moja wina, ale myślałam, że jak spędzę z nim więcej czasu zakocham się i będę mogła odwzajemnić jego uczucie, ale to się nie stało . Kocham innego, ale nie chcę skrzywdzić faceta, który jest również dla mnie ważny, ale nie tak bardzo jak tego którego kocham .. Jestem bezradna , nie wiem co robić . co o tym wszystkim myśleć zastała cisza i pustka . opanowana_perfekcja .
|