Bo ona ma swój własny świat...świat,w którym powraca do wspomnień.Tam zastanawia się nad wszystkim co przeminęło.Boi się...boi się tego,że znów się zakocha.Wciąż ma nadzieję,że mogło by być jak dawniej lecz wie,że to jest niemożliwe.Może lepiej by było gdyby o tym zapomniała.Któregoś dnia znów sobie o tym przypomni...jeszcze nie jedna łza spłynie zanim wszystko zrozumie.Ona pamięta każdą chwilę spędzoną z nim.Nie mówi nikomu jak naprawdę się czuje,a jej maską jest Uśmiech,który zasłania ból zadany przez wspomnienia...wspomnienia ukazujące obraz kiedy Mu zaufała.
|