Wieczorem, gdy zaszywam się w swoim pokoju, kładę się na łóżku, zamykam oczy i wyobrażam sobie Nas. Spacerujemy po parku, trzymamy się za ręce, a Ty tak cudownie na mnie patrzysz. Wiesz? Zatrzymujemy się przy mojej ulubionej ławce i siadamy. Wtedy obejmujesz mnie czule i całujesz w usta. Taaa...w szkole zawsze mówili, że mam bujną wyobraźnię.
|