Mówią , że śmierć rozłącza , ale przecież powszechnie wiadome jest to , że najważniejsze rzeczy są dla oczu niewidoczne . dlaczego więc po odejściu kogoś bliskiego ludzie zamykają się w sobie , a potem znajdują kogoś innego ? tak , to jest właśnie zdrada i okropna , towarzysząca jej perfidność , gdy z nowym ukochanym razem na cmentarzu wylewają łzy . śmierć może być jedynie pewną niedociągłością , bo nie każdy umie słuchać tak , by usłyszeć i widzieć , żeby zobaczyć .
|