Przez pare dobrych miesięcy wstawałam z myślą, że przejdę przez pasy, spojrzę na murek na którym zawsze na mnie czekałeś i ujrzę Ciebie, ale to były moje pragnienia . Nie wiedziałam co się z Tobą dzieję, gdzie jesteś, ani czy pamiętasz o mnie . codziennie dzień i noc pilnowałam telefonu myślałam, że napiszesz - oszukiwałam się . Minęły cztery miesiące zapomniałam o Tym wszystkim co mi się zdarzyło w życiu, o Tobie już nie myślałam tak często . zdarzały się chwilę w których Cię wspominałam, ale bardzo rzadko . chciałam wszystko zacząć od nowa, nawet zakochałam się w chłopaku, który jest tego wart . Szybko znikłeś, szybko się pojawiłeś . tak nagle znienacka, spojrzałam na murek , przetarłam oczy . myślałam, że mam jakieś zwidy, ale to działo się na prawdę . 5.01.12 r . - wtedy ujrzałam go po raz pierwszy po paru miesiącach . stanełam, jak wryta . podszedłeś do mnie i lekko przetarłeś mój policzek . [2] opanowana_perfekcja .
|